ZABIERZ FISKUSOWI ODDAJ HARCERZOWI –
PROSIMY O WPŁATY 1 % - WIĘCEJ INFORMACJI
W ZAKŁADCE : PODARUJ 1% .

Dla Zuchów

                                        Jasełka - scenariusz 

Inscenizacja „Dzwonki sań „ - śpiewają wszyscy

Recytator 1,2,3
„Wieczór wigilijny „

Miasta, wioski zaśnieżone, (Zosia)
wszystko białe dookoła,
Na pasterkę biją dzwony
zapraszają do kościoła.(....)

Nabożeństwo jest radosne,  (Nikodem)
i organy długo grają i kolędy śliczne ,
proste ludzie z głębi serc śpiewają (....)
Rozgrzewają ludzkie serca,
Rozpalają blaskiem oczy,
A do domów po Pasterce
Wrócą dosyć późno w nocy (....)


Narrator l - Alicja
Od wielu setek lat ludzie całego świata oczekują z utęsknieniem pierwszego promienia gwiazdy, która zwiastuje nam narodzenie Pana .

Narrator 2. - Ksawery
Od wielu setek lat znikają w opłatkowy wieczór spory, a serca łudzi płoną miłością. Otwórzmy więc i nasze dziecięce serca aby wszedł w nie nowonarodzony Jezus .

Kolęda 1: „Dzisiaj w Betlejem"

Narrator 3. – Lena Ś
Jak mogło się zdarzyć , że nikt nie przyjął do domu Świętej Rodziny ? Wiemy , że pukali do wielu drzwi, a wszędzie spotykały ich te same słowa : nie ma już miejsca wszystko zajęte .

 


Pastuszek 1. - Marysia
W ten czas wyszedł dekret cesarza Augusta, że mają być spisani ludzie wszystkiej ziemi....... po kamiennej drodze szło dwoje podróżnych, aby dać się zapisać w mieście
Betlejem. Nie dlatego zabrakło im miejsca w gospodzie, że tam żyli ludzie , o sercach z kamienia. To nie byli źli ludzie . Lecz któż by intruzów zaraz wpuszczał do domu na pierwsze stukanie ?

Pastuszek 2. - Natalia
Nie było miejsca dla Ciebie w Betlejem ,w żadnej gospodzie i narodziłeś się Jezu, w stajni w ubóstwie i chłodzie . Gdzie lisy mają swe nory I ptaszki swoje gniazdeczka, dla Ciebie miejsca nie było, Tyś szukał, Jezu żłóbeczka.

Narrator 4. - Ala
Wiadomo, Józef był biedny, nie miał pieniędzy, a każdy kąt w Betlejem drogo kosztował. Józef nie prosił o coś nadzwyczajnego, ot o zwykły kawałek dachu nad głową. Jezus miał jednak narodzić się w stajence.

Pastuszek 3. - Lila
Mizerna, cicha, stajenka licha pełna niebieskiej chwały. Oto leżący, przed nami śpiący w promieniach Jezus mały. Hej, ludzie prości. Bóg z nami gości, skończony czas niedoli! On daje siebie, chwała na niebie, pokój ludziom dobrej woli.

Kolęda 2 : „ Wśród nocnej ciszy"

Narrator 5 - Emilka
Kto pierwszy dobiegł do szopki, w której narodził się Jezus ? Wszyscy wiemy, że pastuszkowie. Dobiegli pierwsi, choć może z początku trochę się bali.

Pastuszek 4. - Maja
Bracia patrzcie jeno, jak niebo goreje. Znać, że coś dziwnego w Betlejem się dzieje.


Pastuszek 5. - Marysia
Rzućmy budy, warty, stada niech nimi Pan Bóg włada. A my do Betlejem!

Pastuszek 6. - Maja
I przybiegli pastuszkowie,
I przybiegli społem,
I przywiedli jako dary osiołka i wołu,
I mówili pastuszkowie:

Pastuszek 1. - Marysia
O, Dziecino Święta, pobłogosław nasze sprzęty i nasze zwierzęta.

Pastuszek 2. - Alina
Pobłogosław nasze chaty zwyczajne i biedne!

Pastuszek 3. - Lila
Pobłogosław trud codzienny o nasz chleb powszedni!

Pastuszek 4. - Maja
Pobłogosław nasze pola, a na polach zboże!

Pastuszek 5. - Marysia
I prosili pastuszkowie : Wróć nam pokój Boże!!!

Józef. - Artur
Kołysała panna Dziecię, kołysała do snu, Uśmiechała się pasterzom, ubogim i prostym, I szeptała cichuteńko i szeptała czule, I śpiewała Panna święta i śpiewała : Lulaj.

Kolęda 3 : „ Lulajże, Jezuniu..." ( Maryja ).

Narrator 6. - Ola
Wielka jasność nad Betlejem się rozchodzi, w środku nocy przerażony świat się budzi. Dzisiaj tutaj właśnie się narodził, do nas przyszedł, bo ukochał wszystkich ludzi. Przyszli ż Trzej Królowie z wschodnich krain, każdy myślał : Coś dziwnego dziś zobaczę. Lecz zdziwili się ci wszyscy Monarchowie, ze ich król jest malusieńki i że płacze w żłobie.

Kolęda 4 : „ Jezus malusieńki”

Narrator 7. - Ala
Oto przybyli Mędrcy ze wschodu. Weszli, patrzą, grota blaskiem ognia zalana. Tam młoda matka w szarej o skromnej odzieży kołysze do snu dziecko, które na rękach jej leży.

Narrator 8. - Alina
A cóż to przywieźli Mędrcy ze wschodu, Królowie, Panowie wielkiego rodu?

Król 1. - Radek
Z dobrej woli, szczerym sercem i szczerą ochotą dla Jezusa wonną mirrę, kadzidło i złoto.

Narrator 9. – Lena K.
A na czym królowie ci przyjechali? A cóż to nad nimi w niebie się pali?

Król 2. - Adrian
Przyjechaliśmy na wielbłądach ze strusimi piórami, najjaśniejsza z gwiazd nam w drodze świeciła latami.

Narrator 10. - Ala
A gdzie to Dzieciątko z nieba zesłane, przez gwiazdę i Mędrców długo szukane?

Król 3. - Tadek
Dzieciątko znaleźliśmy wśród ubogich krain.
Lekko i drżąco pokłon mu oddajem.

Kolęda 5 : „ Mędrcy świata, monarchowie”

Narrator 11 . - Ola
Gdy pierwsza gwiazda niebo rozjaśni, powrócę wtedy do mej wyobraźni do tej jedynej nocy na świecie, gdy przyszło do nas niebiańskie Dziecię.

Narrator 12. ,, Wieczór wigilijny ,,

 

Miasta, wioski zaśnieżone, (Wiktoria)
wszystko białe dookoła,
Na pasterkę biją dzwony
zapraszają do kościoła.(....)

Nabożeństwo jest radosne,  (Nikodem)
i organy długo grają i kolędy śliczne ,
proste ludzie z głębi serc śpiewają (....)
Rozgrzewają ludzkie serca,
Rozpalają blaskiem oczy,
A do domów po Pasterce
Wrócą dosyć późno w nocy (....)


Kolędnicy: - Dawid
Pomódlmy się w noc betlejemska, w noc szczęśliwego rozwiązania, by wszystkie nam się rozplatały węzły, konflikty, powiązania. Oby się wszystkie trudne sprawy porozkręcały jak supełki, własne ambicje i urazy zaczęły śmieszyć jak kukiełki.


Wszyscy ładnie się kłaniają.









---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ŚWIĘTO DRZEWA


OSOBY: biedronka, zając, dzięcioł, niedźwiedź, 9 chuliganów, drzewa: dąb, świerk, brzoza, sosna, narrator.

PIOSENKA Pt. „ZIELONA POLANA”
(w czasie piosenki biedronka porusza się po scenie, może w ręce trzymać transparent
z napisem „Nic nie jest piękniejsze od lasu”- fragment piosenki.)

Dzięcioł (Szymon): Słyszałem, kochani ,jak biedronka śpiewa,
                Że nie ma nic piękniejszego od lasu, od drzewa.
                By je leczyć, często zaglądam pod korę.
                Kim jestem? Dzięciołem. Drzew jestem doktorem.

Zając (Krzysiu):      Co się stało dzięciole? Czemu się tak trudzisz?
                Czemu nas tu wszystkich wczesnym rankiem budzisz?

Dzięcioł (Szymon):  No to pięknie! Zapomniały wszystkie te zwierzęta
                O dzisiejszym wielkim święcie, nikt z nich nie pamięta.

Zając (Krzysiu): Jakim święcie? Kapusty? To nie dzisiaj jeszcze!

Dzięcioł (Szymon): Święcie drzewa, głuptasie, zapamiętaj wreszcie!
               W październiku ,co roku, dobrzy ludzie-wierzcie
                Zaczęli organizować święto drzewa –wreszcie!
                Chcą innym przypomnieć , bo my pamiętamy,
                Ile wszyscy, wszyscy drzewom zawdzięczamy.

Biedronka (Agata B.): Już słychać, idą dzieci, głośno tupią nogą.
                  Sadzić młode drzewa w lesie nam pomogą.

Zając (Krzysiu): Skąd wezmą sadzonki? Nie wiem. Słowo daję!

Dzięcioł (Szymon): Nasze nadleśnictwo za darmo rozdaje.

Biedronka (Agata B.): Jak dobrze, że wspaniałych opiekunów mamy.
                  Naszych dobrych leśniczych nigdy nie oddamy!

Zając (Krzysiu): Tak ,idą do nas dzieci, lecz to chyba nie te.
           Coś za głośno krzyczą. Schowajmy się lepiej.(chowa się za ramę.)

Biedronka (Agata B.): Włosy rozczochrane, odzież byle jaka.
                  Czuję to po kościach, będzie niezła draka!(chowa się za ramę.)

Dzięcioł (Szymon): Strach pomyśleć, aż blednę, co się tutaj stanie,
                Zobaczcie, jakie po nich to miejsce zostanie.(chowa się za ramę)

 Wiersz Pt. „Wycieczka” - (w tle piosenka :Sosenka)
Narrator (Gosia): Był las, proszę was-
               I do tego lasu
               Dla zabicia czasu
               Przyszło młodzieńców dziewięciu.

„Pierwszy –wyrzeźbił nożem
swoje nazwisko na korze.

Drugi- gdy tylko przybył
skopał niewinne grzyby.

Trzeci wesołość rozniecił,
bo porozrzucał śmieci.

Czwarty- wrzeszczał jak goryl,
echo gra do tej pory.

Piąty- z wiatrówką w dłoni
zaczął wiewiórkę gonić.

( Ania): Szósty- tak się rozgniewał,
że tłukł butelki o drzewa.

Siódmy- w zabawy szczycie
podpalił leśne poszycie.

Wreszcie dwaj pozostali
gałęzie połamali.(rozrabiając chowają się za ramę , a zza ramy wybiegają zwierzęta)
A las
Proszę was,
Westchnął sobie żałośnie.
-Ja wyrosłem pięknie!
Ale co z nich wyrośnie?

Biedronka (Agata B.): Ja będąc kiedyś w mieście ,ze smutkiem donoszę,
                   Też widziałam chuligana, posłuchajcie proszę: wiersz pt. „Zielone serce”( można recytować na tle smutnej muzyki)

Na skwerku rosło drzewo,
Szeroko, rozłożyście.
Srebrzystą miało korę
Zielono-srebrne liście.


Słuchali chętnie ludzie
Przechodząc koło drzewa,
Jak wietrzyk wśród gałązek
Wesoło piosenki śpiewa.

Lecz przyszedł mały urwis,
Ukradkiem wyjął nożyk,
Bo napis chciał wyskrobać
W srebrzystej ,cienkiej korze.

Wycinał powolutku
Literkę po literce
Nie wiedział, że pod korą
Zielone płacze serce.

Zająć (Krzysiu): Nie ma już na co czekać. Musimy z lasu uciekać.

Biedronka (Agata B.): Jeśli nie chcecie więcej się bać, obudźcie niedźwiedzia!

Zając (Krzysiu): Tylko jak?  Przecież strasznie chciało mu się spać!

Biedronka (Agata B.) : Przygotujmy więc prędko z miodku poczęstunek.
                    Miś to dla nas przecież jedyny ratunek!

Zając (Krzysiu):  Misiu…, niedźwiadku….,nasz wodzu kochany
             Przepraszamy, że drzemkę twoją przerywamy.

Miś (Antek): Spadaj stąd, szaraku, zmykaj do kapusty,
        Bo zaraz dostaniesz w ten swój łebek pusty.

Zając (Krzysiu): Tylko ty, niedźwiadku, masz na tyle siły
           Żeby stąd przepędzić hultajów  niemiłych.

Miś (Antek): Hultajów przepędzić? To brzmi znakomicie!
         Pazurami porządek zrobię należycie.
         Halo! Łobuziaki, wychodzić zza krzaka!
         Może byście chcieli ode mnie lizaka? Ha ha…..
         Niezły żarcik ,przyznacie! Nie wychodzą? W takim razi może wy jakiś sposób na nich                                                                                                                                                        macie!
Dzięcioł (Szymon):  Zgłośmy jutro w szkole ich leśne wybryki
                A w dzienniku odpowiednie wypełnią się rubryki.

Chuligani (razem: Tomek, Tomek G., Tymek):
 Tylko nie to! Wolimy sami się poprawić.
                  Przyrzekamy, że więcej nie będziemy się tak bawić.(chuligani ze spuszczonymi głowami wychodzą zza ramy)
Zając (Krzyś): To dobrze, bo przecież          (wiersz Pt. „Nie trzeba w lesie kląć.”)
           „ Mogłyby listki leszczyny
            Pozwijać się bez przyczyny.
            Mogłaby lipa bez powodu
            Odmówić pszczołom miodu.
            Mogłaby osika
            Ze strach dostać bzika.
            A zając ten maleńki,
            Zbudzony w środku snów,
            Mógłby się jeszcze zgorszyć-nauczyć brzydkich słów.”

Chuligani (razem: Milena P., Agata) : Za swoje zachowanie bardzo przepraszamy.
                  Co się da- naprawimy. Co się da- posprzątamy.
                  Tego zaś ,czego naprawić się nie da,
                  Odpracujemy. Posadzimy młode drzewa.
                  Jak nas jest dziewięciu, to obiecujemy,
                  A na dowód tego, słowo swe dajemy.

                        SŁOWO CHULIGANA

Miś (Antek): Słowo chuligana? Bo schrupię was żywych!
        Ma mieć z was przyroda przyjaciół prawdziwych!
        Jakie słowo dacie? Myślcie, na Bóg miły!

Chuligan 1 (Grześ) : Słowo … ekologa!

Chuligan 2 (Kamil) Czy nam starczy siły?

Chuligan 3 (Miłosz): No już dobrze, niech będzie. Wyjścia tu nie mamy.

Chuligani (wszyscy razem: Tomek, Tomek G., Grześ, Kamil, Miłosz, Agata, Milena P.)
Obiecujemy, że od dziś się poprawiamy.

Miś (Antek): To nie koniec! Nie tylko drzewka posadzicie,
        Ale całą wiedzę o nich powtórzycie!
        Gdy zagadki o drzewach wszystkie odgadniecie
        To zepsutą swą opinie podreperujecie.

(Zza ramy dziecko- drzewo mówi zagadkę. Po odgadnięciu zagadki  przez chuliganów buzia dziecka pojawia się w wyciętym kole i mówi dalszą część swojego tekstu. Tak kolejno robią pozostałe drzewa.)

Brzoza (Misia): Moja kora czarno-biała
             A korona z listków cała.
             Smukła, giętka moja poza,
             Czy zgadniecie? Jestem …..(brzoza)
          
             Zatrzymaj się człowieku. Pomyśl …
             i nie mów, że drzewo niczyje.
             Przecież dzięki niemu żyjesz.
    
Sosna (Milena): Mam najdłuższe igły w lesie
           Wiatr mój zapach dumnie niesie.
           Czasem mówią, żem wyniosła
           Czy zgadniecie?  Jestem… (sosna)
            Zatrzymaj się człowieku i pomyśl! To drzewa

             Domem  zwierząt są i ptaków
             I siedliskiem dla mięczaków.
             Wypoczynek zapewniają
             i przed wiatrem ochraniają.

Świerk (Mateusz): Życie nasze zagrożone
             Bo przez ludzi bezmyślnie niszczone
             W wigilię mamy gałązki z cukierkami i lampkami.
             Czy zgadniecie? Jesteśmy …(świerkami)

              Zatrzymaj się człowieku i pomyśl! To drzewa
              W domach krzesłem, stołem służą,
              Z drewna rzeczy –bardzo dużo.
              Z niego książki i zeszyty
              Mają papier znakomity.



Dąb (Kuba): Ma potęga wszystkim znana
        i od wieków wychwalana.
        Po żołędzie sięgnij w głąb.
        Czy zgadniecie ?  Jestem …(dąb)

         Zatrzymaj się człowieku i pomyśl! To drzewa
         Chociaż rosną tak pomału,
         Dostarczają nam opału.
         Dają cień, lekarstwa dają
         I krajobraz upiększają.

Drzewa razem (Milena, Misia, Mateusz, Kuba)
                          Komu nie brak wyobraźni
                          niech się z nami zaprzyjaźni.

(wiersz  Pt. „Las”)
Dzięcioł (Szymon): Gdyby lasu nie było,
               Gdyby go wyrąbano,
               Kto by szumiał wieczorem
               Piosenki nam na dobranoc?

               Wiecie, co by się stało,
               Gdyby lasy wycięto?
               Zabrano by mieszkania
               Wszystkim leśnym zwierzętom.

               I zginęłyby marnie,
               żyłyby tylko w baśni,
               smutne byłoby życie
               bez zwierzęcej przyjaźni.

               Posadź ptaszkom przed domem,
               Świerk, dąb lub sosenkę,
               A na pewno piosenką
               Podziękuje ci pięknie.

Zając (Krzysiu): I my tutaj zebrani ,też nie traćmy czasu,
           Chodźmy teraz zasadzić, nawet i pół lasu!!!

PIOENKA (III zwrotka)ZIEMIA ZIELONA WYSPA- śpiewają wszyscy
                                                                                                        
 „ Ziemia zielona wyspa”- III zwrotka
Posadźmy kwiatów tysiące.
Posadźmy kwiaty i drzewa.
Niech z nieba uśmiecha się słońce.
Pozwólmy ptakom śpiewać.

Ref. Bo Ziemia to wyspa to wyspa zielona
       Wśród innych dalekich planet.
       To dom jest dla ludzi ,dla ludzi i zwierząt
       Więc musi być bardzo zadbany.



...................................................................................................................................................................

Turniej Szóstek

Nazwy gromad z Hufca
- Wędrowne Urwisy
- Kolekcjonerzy Kolorowych Kredek
- Słoneczni Indianie
- Słonecznikowe Ludki
- Dzielni Podróżnicy
- Tropiciele Słońca
- Mieszkańcy Bukowego Lasu
- Obrońcy Smerfnych Tajemnic
- załoga Wilczków z drużyny wodnej

Nazwy szóstek:
dziewczynki - "Zdrowe zuszki"
chłopcy - "Mali giganci"

Każdy zuch przypomina sobie Prawo Zucha (w związku z tym, że większość ma znaczki zuchowe nie powinno to być problemem).

Pierwsza pomoc:

Apteczka:
- gaza jałowa
- plaster z opatrunkiem
- plaster bez opatrunku
- chusta trójkątna
- rękawiczki jednorazowe
- bandaż zwykły
- bandaż elastyczny
- folia NRC - przeznaczona do okrycia poszkodowanego
- nożyczki
- pęseta
- ustnik jednorazowy
- agrafki
- woda utleniona

Skaleczenie - obmyć wodą utlenioną i nakleić plaster z opatrunkiem lub przykryć gazą i zabezpieczyć plastrem bez opatrunku

Krwotok z nosa - pochylić głowę krwawiącego do przodu, uciśnij palcami nasadę nosa (nie zatykamy nosa całkowicie) można założyć zimny okład na kark oraz nos. Jeżeli krwotok jest długotrwały należy wezwać lekarza.

Wzywanie pomocy:
po wybraniu numeru 112 należy podać adres zdarzenia , podać liczbę rannych, określić co się stało (np. wypadek samochodowy, nieprzytomny człowiek) następnie odpowiadać na pytania dyspozytora.











Szyfr ułamkowy:


A B C D E       F G H I J     K L M N O   P R S T U      W X Y Z
                                                                                                         
      1                     2                     3                    4                   5


przykład: ZUCH         4 5 3 3
                                                 
                                    5 4 1 2




Tak jak obiecałam:
Pląs: "Sesek Abraham"
Sesek Abraham miał sedem synów
sedem synów miał Sesek Abraham,
a oni sedeli i nic nie jedli
jeno spiewali sem a sem:
a teraz prawa ruka....itd.


Pląs "Kto z państwa ma..."
Kto z państwa ma
rozmienić mi 20 złotych
muszę zadzwonić, muszę zadzwonić,
pociąg mój odjeżdża zaraz
peron pięć.

Stara Ciuchcia




Niezawodny stary pociąg, co go ciuchcią wszyscy zwą,
Choć nie jeździ nazbyt szybko, wszyscy jeździć nim dziś chcą.
Gdy przejeżdżasz przez zagajnik, możesz w maju zrywać bez
I dogonisz ją na pewno, bo to stary antyk jest.

Ref. Stara ciuchcia, stara ciuchcia jeździ z wiatrem za pan brat,
     Stara ciuchcia jest dziś stara jak ten świat.
     Lecz niejeden, gdy ją widzi, wtedy roni z oczu łzę,
     Stara ciuchcia jak z przeszłości dobrej sen.

Teraz, kiedy są pociągi na benzynę albo prąd,
Wszystkich dręczy to pytanie – skąd spóźnienia takie są?
Kiedyś przecież w dobie pary wszystko lepiej jakby szło,
Starzy ludzie tak mawiają: „Panie, ciuchcia – to jest to!”



Piosenka na Festiwal:

Jest w naszej drużynie Druhna Nutka,              
Która chyba tysiąc piosnek zna.                         
Mówi nam, jak ładnie trzeba śpiewać                 

I każdemu dobrą radę da.                                 

Ref:
          Druhna Nutka jest morowa,                          
          Druhna Nutka uczy nas,                                
          Jak z piosenką maszerować,
          Jak wesoło spędzać czas.

Druhnę Nutkę zuchy bardzo lubią,
Bo jest mądra i pomaga nam.
Czy to w szkole, czy w naszej drużynie
Nikt na zbiórce nigdy nie jest sam.

Ref:
          Druhna Nutka jest morowa,                          
          Druhna Nutka uczy nas,                                
          Jak z piosenką maszerować,
          Jak wesoło spędzać czas    



Nasz pierwszy poznany szyfr:

GA-DE-RY-PO-LU-KI

Szyfr polega na tym, że zastępujemy litery z par powyżej. Jeżeli chcemy zaszyfrować litrerę, która nie ma pary piszemy ja bez zmian.
Przykład: słowo "mama" wygląda po zaszyfrowaniu : "mgmg", a zuchy - zlchr.


Prawo Zucha
1. Zuch kocha Boga i Polskę.
2. Zuch jest dzielny.
3. Zuch mówi prawdę.
4. Zuch pamięta o swoich obowiązkach.
5. Wszystkim jest z zuchem dobrze.
6. Zuch stara się być coraz lepszy.


Obietnica Zucha
Obiecuję być dobrym zuchem, zawsze przestrzegać prawa zucha.


Nasza pierwsza piosenka:


Mundur chusta pas zuchowy
beret zdobi głowę
a na piersi pięknie błyszczy
znaczek kolorowy

Ref:

To zuchy to zuchy
co tu dalej kryć
to zuchy to zuchy
dobrze zuchem być

Biały orzeł to odwaga
słońce radość głosi
zuch jak sama nazwa mówi
w ZHP być musi

Ref :To zuchy to zuchy ...